Wysłany: Sob Paź 16, 2010 10:59 Temat postu: Podzielniki ciepła
Tygodnik "Wprost"
Ponad cztery miliony Polaków płaci za ciepło więcej, niż powinni - czasem wielokrotnie więcej! Płacą tyle, mimo że w ich mieszkaniach zainstalowano tzw. podzielniki ciepła, czyli urządzenia mierzące jego zużycie. W dwóch milionach polskich mieszkań zamontowano około dziewięciu milionów podzielników. Przynajmniej w połowie tych mieszkań wskazania podzielników mają niewiele wspólnego z wysokością rachunków za ciepło. Trwają właśnie rozliczenia zużycia ciepła i znowu kilka milionów osób zapłaci za ogrzewanie więcej, nie wiedząc z jakiego powodu. Z kolei ich sąsiedzi zapłacą mniej, niż powinni.
Przyjęte w Polsce systemy rozliczeń zużycia ciepła są wierną kopią niemieckich rozwiązań. Tyle że w Niemczech stosuje się zupełnie inne systemy izolacji budynków, inne jest rozmieszczenie instalacji cieplnej, inna wymiana ciepła wewnątrz mieszkań i budynków. W efekcie automatycznego przeniesienia niemieckich rozwiązań mieszkania w Polsce są arbitralnie zaliczone do różnych kategorii zużycia ciepła, co pozwala podwyższać ceny niezależnie od wskazań podzielników. Zarabiają na tym zarówno dostawcy ciepła, jak i firmy rozliczające jego zużycie. Większości tych ostatnich nie można skontrolować, bo są to spółki-córki firm niemieckich (opanowały 70 proc. polskiego rynku), które w Niemczech przygotowują rozliczenia. - Wiele z tych firm wykazuje w Polsce straty, choć obsługa podzielników jest bardzo zyskownym interesem. Spółki te zamawiają na przykład karty rozliczeniowe w Niemczech i kupują je od swojej firmy-matki wielokrotnie drożej, niż gdyby takie same kupowały w Polsce. Firmy te mają oczywiście zyski, lecz ich nie ujawniają, tylko transferują do Niemiec ównież nie wiadomo dlaczego.
W Polsce w budynkach wielorodzinnych znajduje się ponad 2 mln mieszkań, w których żyje około 8 mln osób. W przeciwieństwie do właścicieli domów jednorodzinnych nie są oni stroną umów z dostawcami ciepła. Za odbiorców uważane są tylko spółdzielnie albo wspólnoty mieszkańców.
- W Polsce nie ma jednoznacznych przepisów, które regulowałyby problemy indywidualnego rozliczania kosztów ogrzewania w budownictwie wielorodzinnym - mówi prof. Robert Rabjasz z Instytutu Ogrzewnictwa i Wentylacji Politechniki Warszawskiej.
Obowiązuje więc dowolność.
Tylko część firm, które na zlecenie spółdzielni i wspólnot rozliczają opłaty za ciepło, opiera się wyłącznie na wskazaniach podzielników. Większość stosuje dodatkowo tzw. współczynniki kalkulacyjne. Są one przyjmowane bez jakichkolwiek badań charakterystyki konkretnych budynków - jakości materiałów, z jakich je zbudowano, stanu ich zużycia, rozkładu mieszkań i korytarzy w budynku, przebiegu linii ciepłowniczych itp. Według ekspertów z Politechniki Warszawskiej, te właśnie czynniki nawet w 80 proc. decydują o faktycznym zużyciu ciepła w konkretnych mieszkaniach. Choć firmy obliczeniowe wiedzą, że o wiele więcej ciepła ucieka z naszych mieszkań przez ściany do sąsiada niż przez okna czy ściany frontowe, nie biorą tego pod uwagę w obliczeniach.
- Przeprowadzone przez nas badania wykazały, że stosowane obecnie w kraju metody rozliczeniowe powodują błędy sięgające 200-800 proc., a czasem nawet 2000 proc. Obliczenia są więc de facto fikcją - mówi prof. Robert Rabjasz.
- Stosowanie w rozliczaniach indywidualnych współczynników czy mierzenie temperatury to przeżytek. W Niemczech dawno już od tego odstąpiono. Tego rodzaju współczynniki chcemy też "spłaszczać" w Polsce. Niektórym odbiorcom proponujemy całkowitą rezygnację z nich - zapewnia Andrzej Mroczkowski, dyrektor działu technicznego firmy Techem, spółki z niemieckim kapitałem, jednej z największych zajmujących się u nas rozliczaniem kosztów ogrzewania. Rzeczywiście w Niemczech odchodzi się od systemów stosowanych przez niemieckie firmy w Polsce na rzecz cyfrowych mierników.
Nowoczesne metody i technologie jednak kosztują, a firmy świetnie dotychczas zarabiające na wdrażaniu w Polsce gotowych rozwiązań nie mają powodu, żeby zabić kurę znoszącą złote jajka. - W całej Polsce mamy 1,5 mln podzielników. Odczyt jednego kosztuje użytkownika 8-10 zł rocznie. I to jest nasz dochód - mówi Piotr Hupałowski, dyrektor handlowy polskiej filii niemieckiej firmy Metrona. Po odjęciu kosztów jego firma może więc liczyć na zysk w wysokości 10 mln zł rocznie.
W Niemczech od lat 90-tych XX wieku odchodzi się od podzielników ciepła na rzecz indywidualnych ciepłomierzy (liczników ciepła). No tak, gdzież te "przestarzałe" technologię trzeba było sprzedać, a tu Polska była idealnym miejscem. No cóż, naiwny Polak wszystko kupi, widocznie to już taka nasza natura!
Podzielniki ciepła to nie liczniki ciepła, które mierzą ilość pobranego ciepła z sieci. Podzielniki służą do dzielenia kosztów, wystarczy że kilku naszych sąsiadów będzie coś kombinowało z tym podzielnikami, pozostali i tak zapłacą różnicę wynikającą z tego kombinowania. Na podzielnikach wyłącznie zarabia firma,która zajmuje się rozliczaniem ciepła według tych podzielników. Już lepszym rozwiązaniem jest rozliczanie "tradycyjne" według metrów kwadratowych zajmowanej powierzchni. Jeżeli już ktoś na prawdę uważa, że tak bardzo zaoszczędzi na ogrzewaniu, proponuję zainstalować sobie indywidualne ciepłomierze (liczniki ciepła), chociaż to dość sporo kosztuje, to jednak będzie płacił za ciepło które pobrał z sieci, a nie za sąsiadów kombinujących z podzielnikami. No cóż mafia podzielnikowa ma się bardzo dobrze, i to dzięki naiwności osób zamieszkałych w lokalach zarządzanych przez wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe.
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 19:57 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
Nie bardzo rozumiem dlaczego wątek poświęcony podzielnikom a właściwie permanantnym oszustwom na członkach spółdzielni dokonywanych przy ich pomocy jakoś nie zainteresował szerzej społdzielców.
Z jednej strony docierają do mnie sygnaly oburzenia i prośby o podpowiedzi jak walczyć skutecznie z tymi "urządzeniami" a z drugiej strony jakoś nie udaje się zorganizować grupy osób, które zajęłyby się poważniej tym problemem.
Przypominam problem dlatego, że w jednej ze spółdzielni w Radomiu zarząd i rada nadzorcza postanowiły zlikwidować już zainstalowane podzielniki w spółdzielni. I co istotniejsze, organy te podały całkiem sensowne wytłumaczenie tej decyzji, która powinna być dla innych inspiracją do walki z podzielnikami. Poza tym warto zaczerpnąc z tego uzasadnienia argumenty przemawiające za usunięciem podzielników w innych spółdzielniach.
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 21:21 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
Dzięki serdeczne za zainteresowanie się tym wątkiem. No coś, należymy do społeczeństwa, któremu najbardziej wychodzi permanentne narzekanie, i krytykowanie innych. Widocznie zawdzięczamy to naszym genom, które otrzymujemy od naszych rodziców. Jak mówią "złośliwy", do pracy trzeba się przyłożyć, a narzekanie nie potrzebuje żadnego wysiłku.
A tak przy okazji, czy można poprosić o link do strony spółdzielni mieszkaniowej z Radomia, gdzie jest opisana sprawa likwidacji podzielników
ciepła?
Wiek: 36 Dołączył: Nie Mar 23, 2014 10:13 Posty: 24 Skąd: kutno
Wysłany: Nie Mar 23, 2014 10:19 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
Witam ,możek ktoś mi doradzi jak w wynajmowanym mieszkaniu oszczędzić na ogrzewaniu.Już siły brak na rosnące stawki za ogrzewanie,a przecież zima w tym roku łagodna .
Wiek: 47 Dołączył: Sob Mar 22, 2014 21:11 Posty: 9 Skąd: częstochowa
Wysłany: Nie Mar 23, 2014 10:37 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
Przeglądając różne strony czytałam wiele na temat zmniejszenia kosztów ogrzewania ,zaglądaj na portale tego typu http://www.ihouse.pl/news/detal/jak-w-wynajmowanym-mieszkaniu-oszczedzic-na-ogrzewaniu/132/3 znajdziesz informacjie które pomogą ci w problemie.Rozumiem cię zimy brak a koszty ogrzewania wciąż rosną to może być denerwujące.
Jakie podzielniki uważacie są najlepsze - tzn. jakie najlepiej oddają to ile ciepła faktycznie się zużyło - wyparkowe, elektroniczne, czy może jakieś inne?
Szczerze mówiąc nie wierzę w żadne z nich. Ciepło jest to taka rzecz za którą przywykłem że będe płacić niesprawiedliwie. Co gorsza w moim przypadku są te same stawki dla mieszkań narożnych co wnękowych, dla tych parterowych i poddaszowych...
Dołączył: Nie Lut 01, 2015 18:52 Posty: 2 Skąd: Warszawa-Mokotów
Wysłany: Nie Lut 01, 2015 18:58 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
Wg mnie sporo ludzi boi się podzielników bo ne wie co to? lub słyszy o dużych dopłatach. Mamy do czynienia z dwoma rodzajami podzielników: wyparkowymi (wyparowanie cieczy, która jest w podzielniku, są one wymieniane na nowsze, elektryczne) i elektronicznymi (dwa czujniki: jeden mierzy temperaturę grzejnika drugi czujnik jest umieszczony na zewnątrz oraz mierzy temperaturę otoczenia – w oparciu o algorytm). Dodatkowo temat rozliczenia i tych dopłat. to nie jest takie straszne/ Mi się nigdy jeszcze astronomiczne kwoty nie przytrafiły.O dopłatach czy zwrotach decyduje system rozliczeniowy. Jest to sposób podziału kosztów miedzy mieszkania. W każdym budynku zasady pomiaru są takie same. I te jednostki dzielą koszty. Czyli podział kosztów, który uchwala SM/wspólnota może zbyt daleko odbiegać o rzeczywistego stanu rzeczy
Wysłany: Sob Lut 07, 2015 12:06 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
Zima, zimno to i wraca temat podzielników. Jakieś muszą być bo trzeba w miarę sensownie podzielić koszty a także wymusić na odbiorcach racjonalniejsze gospodarowanie ciepłem. A że ciągle są jakieś afery z dopłatami? Po prostu ludzie nie radzą sobie z czytaniem. Wystarczy przeczytać zalecenia w instrukcji ! Nie będzie wtedy sytuacji, że jakaś babcia wietrzyła chatę całą zimę przy rozkręconych na ful grzejnikach a teraz zdziwiona , że trzeba dopłacić dwie emerytury...
Zima, zimno to i wraca temat podzielników. Jakieś muszą być bo trzeba w miarę sensownie podzielić koszty a także wymusić na odbiorcach racjonalniejsze gospodarowanie ciepłem. A że ciągle są jakieś afery z dopłatami? Po prostu ludzie nie radzą sobie z czytaniem. Wystarczy przeczytać zalecenia w instrukcji ! Nie będzie wtedy sytuacji, że jakaś babcia wietrzyła chatę całą zimę przy rozkręconych na ful grzejnikach a teraz zdziwiona , że trzeba dopłacić dwie emerytury...
Własnie niewiedza jest tutaj kluczowa. Grzanie na fulla, wietrzenie. A potem problem ze cos sie nie zgadza. Równiez obawa przed samymi podzielnikami jest ważna. Ludzie się boją tego czego nie znają
Wysłany: Nie Lis 08, 2015 19:46 Temat postu: Re: Podzielniki ciepła
"jakaś babcia wietrzyła chatę całą zimę przy rozkręconych na ful grzejnikach a teraz zdziwiona , że trzeba dopłacić dwie emerytury..."
A jesteś w 100% pewny,że jakiś młody,lub młodzi nie grzali na full poza podzielnikami?
Rzeczywiście, metoda podzielnikowa nie umożliwia ustalenia rzeczywistego zużycia, wspiera wyścig szczurów i oszukiwanie. Rację miał cytowany wyżej prof. Robert Rabjasz z Instytutu Ogrzewnictwa i Wentylacji Politechniki Warszawskiej. Nie znając tej wypowiedzi sprzed 5 lat przeprowadziłem własne analizy i w prostej formie opisałem na http://casim.blog.pl/ w artykułach Podzielnikowe kuglarstwo oraz PODZIELNIKI NIELEGALNE.
[b]Poza irracjonalnie niedokładnym ustalaniem tzw. zużycia, podzielnik w ogóle nie uwzględnia przenikania przez przegrody wewnętrzne, które rzeczywiście może nawet wielokrotnie przekraczać straty ciepła z lokalu na zewnątrz budynku.[/b] To dyskwalifikuje zarówno podzielniki jak i lokalowe ciepłomierze do rozliczeń kosztów ogrzewania w blokach o nieizolowanych termicznie stropach i ściankach wewneęrznych.
Firma Techem i jej podobne stosują różne sztuczki by obcinać powstające z niedokładności i przenikań "kominy", by spłaszczać zuzycia ale jest to jedynie ratowanie biznesu opartego o wadliwą metodę. W istocie stosowanie metod opartych o ustalanie wielkości emisji ciepła przez kaloryfery jest intelektualnym oszustwem, na dodatek umożliwiającym oszustwa między sąsiadami.
Zadziwiające jest zachowanie wielu spółdzielni i większych wspólnot, które mają już dostęp do informacji o kardynalnych wadach metody, kontynuują wdrażanie podzielników w oparciu o propagandę firm rozliczeniowych. Co więcej, [b]w regulaminach stosują makiaweliczne przepisy dyskryminujące osoby sprzeciwiające się wciągnięciu w nieuczciwy system[/b]. W ww. mojej niekomercyjnej publikacji sa linki do korespondencji ze spółdzielnią, gdzie wskazuję konkretne zapisy niezgodne z prawem (ustawami). Mimo enumeratywnego alternatywnego (i nieeksluzywnego) wyliczenia metod w ustawie niektórzy zarządcy tkwią w swych błędach: wymuszają rozliczanie wg jedynej metody podzielnikowej naliczając nieposiadającym podzielników opłaty zwielokrotnione względem opłaty proporcjonalnej (stosowanej dotychczas) lub tzw. maksymalne, czego nie przewiduje prawo.
Tak więc nie tylko całkowita nieadekwatność podzielników (i lokalowych ciepłomierzy) ale też przepisy wdrażane przez zarządców są ewidentnie nielegalne. :roll:
To zła wiadomość, gdyż wynalezienie metody ustalania RZECZYWISTEGO zużycia energii na ogrzanie mieszkania mogłoby uczciwie stymulować do racjonalnego ogrzewania oraz sprzyjać zasadzie "każdy płaci za siebie". [b]Obecne metody licznikowe w stosunku do rozliczania ciepła są infantylne i oszukańcze: jeśli istnieje prawo i jakakolwiek przyzwoitość, muszą zostać wycofane.[/b] http://casim.blog.pl/podzielniki/qt/
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.